O lęku i smokach w snach.

„Smokiem, którego trzeba zabić, jest negatywny kompleks matki. Krwiożerczy smok jest krwiożerczą matką a gwałtowność tego starcia jest proporcjonalna do despotycznego uścisku matki, uścisku, który odbiera synowi jego siły. Kiedy mężczyzna pokonuje kompleks matki, staje się gotowy do rozwinięcia kobiecej strony swojej natury. Tę stronę Jung nazwał animą, co w łacinie oznacza duszę. Ona pobudza do życia i łączy mężczyznę z najgłębszymi poziomami jego istoty. Ponieważ jednak początkowo swoją kobiecość utożsamia on z matką, sprawą o zasadniczym znaczeniu dla jego psychicznego rozwoju jest zniszczenie tego utożsamienia, oderwanie animy od matki. Kiedy rzeczywiście dokona się to oddzielenie, syn może nawiązać dojrzały związek z kobietą, taki, w którym ani jej nie idealizuje ani nie poniża” czytamy w książce Marie Louise von Franz pt.: „Ścieżki Snów”.
W tej samej książce Marie przytacza sen swojego pacjenta – mężczyzny, który w wieku 29 lat nadal mieszkał z mamą i nigdy nie był sam na sam z dziewczyną. Ów pacjent poważnie zastanawiał się czy może wyprowadzić się od mamy. Ta myśl go przerażała. Kiedy próbował podjąć decyzję o wyprowadzce śnił, że musi zabić smoka.
 
NIE ZABIJAJ NIKCZEMNEJ WIEDŹMY
 
Po pierwsze, w pracy ze snami istnieje zasada, którą Jane Teresa Anderson nazwała „Nie zabij nikczemnej wiedźmy”. W kontekście snu pacjenta Marie Louise von Franz moglibyśmy powiedzieć „Nie zabijaj strasznego smoka”.
 
Zasada ta mówi o tym, że każdy element snu reprezentuje jakąś część osoby śniącej, również podła i nikczemna wiedźma, demoniczna obecność, zdradzający partner czy straszny smok. Mogą one reprezentować nieświadome uczucia, przekonania czy wspomnienia albo sposób w jaki śniący radzi sobie z nimi w swoim życiu. W przypadku pacjenta Marie smok reprezentuje straszną decyzję o wyprowadzce i cały bagaż przerażających konsekwencji, które się z tym wiążą dla naszego pacjenta.
 
Jeśli w twoim śnie pojawia się taka nikczemna wiedźma czy straszny smok a ty próbujesz go zabić, wówczas w rzeczywistości zabijasz jakąś część swojej osobowości, swojej całości. Pozbywając się tej części kreujesz w swojej psychice dziurę, która może prowadzić do poczucia pustki, uczuć depresyjnych, spadku energii życiowej, sił witalnych. A tego przecież nie chcemy, prawda?
 
PROJEKCJA LĘKU
 
Po drugie, potrzeba zabicia smoka wypływa z projekcji lęku. W snach lęk osoby śniącej jest projektowany na obraz senny i zmienia jego charakter! Z tym samym zjawiskiem powszechnie spotykamy się na co dzień, gdy nasz lęk diametralnie zmienia wyraz twarzy osoby na którą go projektujemy w naszej percepcji.
 
Co to znaczy w przypadku snu pacjenta Marie Louise von Franz? Otóż lęk tego pacjenta sprawia, że smok jawi mu się jako straszny w związku z czym pojawia się potrzeba zabicia go. W obiektywnej rzeczywistości Jaźni, gdyby udało się wycofać tę projekcję, smok mógłby się okazać wartościowym kompanem i przyjacielem. Stałby się źródłem siły, wsparcia i życiowej energii z której nasz pacjent mógłby czerpać siłę np. do konfrontacji z matką.
 
Bo, nie od dziś wiadomo, że największe lęki skrywają najcenniejsze skarby.
 
Abym nie okazała się taka goło słowna powołam się na autorytet Carla Gustava Junga, który podczas jednego z seminariów zauważył, że „(…) takie monstrum może oznaczać pomoc: niesamowita siła zorganizowanego popędu wzbiera i druzgocze przeszkodę, o której już myśleliśmy sobie, że nigdy jej nie pokonamy ani aktem woli, ani za sprawą świadomego postanowienia. Cóż, a wtedy owo zwierzę okazuje się pomocne.”
 
W kontekście naszego pacjenta praca z tym snem metodą aktywnej wyobraźni i odważne spotkanie się ze smokiem tj. swoim najgłębszym lękiem, pozwoliłaby na przemianę w której przerażające monstrum – lęk, mógłby się okazać pomocnym kompanem podróży – np. siłą i odwagą.
 
W snach to nasza reakcja na temat, który podejmuje Jaźń, jest lękowa a nie sam sen. Lęk, terror, który przeżywasz w związku z tematem podejmowanym przez Jaźń jest projektowany na obraz senny i zmienia jego charakter.
 
 
 
 

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Tomek

    Bardzo ciekawe! Cieszę się, że trafiłem na tę stronę i stronę fb, gdzie mogę rozwijać swoje żywe zainteresowanie tematem snów. Dziękuję za ten wpis! 🙂

    1. admin

      Dziękuję Tomek za pozytywny komentarz 🙂 Dużo radości z eksploracji sennych przestrzeni.

  2. Dexter Samo

    This is the right web site for anyone who really wants to understand this topic. You realize so much its almost tough to argue with you (not that I personally will need toÖHaHa). You definitely put a brand new spin on a topic which has been discussed for many years. Excellent stuff, just excellent!

Dodaj komentarz